Zd3 PK 1983-09-24 2.mp3
Zd3 PK 1983-09-24 2.mp3 Rozmiar 115,3 MB |
Czegoś, co nie da się opisać
Chyba, że jednym słowem
To ogromnie trudno zmusić jedno słowo, żeby tyle znaczyło
- powiedziała Alicja, popadając w zadumę
10. Budgie - Parents
11. Genesis - Heathaze
12. The Danse Society - The Seduction
13. Brian Eno - Always Returning
14. U.K. - Carrying No Cross
15. Eddie Jobson - Prelude
16. Eddie Jobson - Nostalgia
17. Eddie Jobson - Walking from Pastel
18. Bauhaus - Who Killed Mr. Moonlight
19. Dire Straits - Private Investigations
20. Eddie Jobson - Prelude
Chyba tu już ktoś podobny był przede mną
Bo wszystkie trawy i kwiaty kłaniają mi się ślicznie.
Książę niepowtarzalności
Przyszedł, nic nie mówiąc
Nie było chmur, śpiący wiatr, perfumowane trucizny zdradzone swym własnym zapachem
Na imię mu było Duke
Książę niepowtarzalności
Wierzysz? Tak, ty wierzysz, wiem, że rozumiesz
Wiem, że czujesz, co może dać każde dotknięcie jego ręki
Ale ja chciałbym powiedzieć to im, którzy myślą, że świat uczy tylko pesymizmu
Piszę pesymistycznie, bo jestem optymistą
Tak brzmiała odpowiedź, na pytanie kilku obcych, a może przyjaciół?
To nie jest ważne
Czy to może być prawdą?
Może tak...
Radość budzi nieufność
A ja piszę o raju dla tych, którzy go nie znają i wiem, że nic nie zrozumieją
Bo nie chcą o nim nic wiedzieć, żeby czuć sie pewniej
Czy myślisz, że czują sie pewniej nawet wtedy
Gdy wylewają łzy przy tej, co ja, muzyce?
Ja myślę, że mur, za którym zdają się być, nie istnieje
A oni są naprawdę poza nim
I do nich pisuję wiersze
Nie zamuruję tych drzwi - może stanie w nich dobry człowiek i powie mi, kim jestem
Nadzieja jest o stokroć mądrzejsza, niż się o niej mówi
Stanowi ona oparcie w każdym bezsensie
A nawet dla spadających jest skrzydłami, które może kiedyś pozwolą wzlecieć
Nie, to nie odwagi zabrakło
Przeszedł uśmiechnięty, gardził uproszczeniami
Na imię było mu Duke
Książę niepowtarzalności
Wierzysz? Tak, ty wierzysz, wiem.
Wiem, że ty rozumiesz
Ale ja chciałbym powiedzieć to IM, którzy myślą, że świat uczy tylko pesymizmu...
Dopiero wtedy, gdy ogarnie cię coś nieskończenie wielkiego
Wtedy możesz być Nikim
Statki, które mijają się nocą - napisał kiedyś Longfellow
W przelocie do siebie cos mówią
Daleki znak, syreny zew
I znów w ciemnościach się gubią
I ty w oceanie zycia coś mówisz a ktoś cię słucha
Spojrzenie tylko i jakieś słowo
Potem znów ciemność i cisza
Ciekawe czy ten, kto wymyślił zegary, czy on chciał coś specjalnego przez to coś powiedzieć?
Bo to one - zegary - wytyczają swoim tik-tak, tik-tak koniec wszystkiego
Nic nie jest w stanie przerwać ich miarowego tykania
Pięć zasuszonych płatków róży
Pięć kropel rosy
Ciekawe, czy dotarły one do adresata?
Czy dotarliśmy do sedna rzeczy?
Czy dalej juz ta droga nie prowadzi?
Jesteśmy u końca naszych słów
Dopiero za ich barierą zaczyna się to
Co jest nieogarnięte i niewypowiedziane
Ciekawe czy ten, kto wymyślił zegary wiedział do czego będą służyć...